Krótka historia "Róży spod Grunwaldu".
Historia tej róży nieodparcie łączy się z powstaniem sprzed ponad 20 laty Sklepu Spożywczo-Przemysłowego "U Pani Basi" we wsi Grunwald pod Aleksandrowem Łódzkim.
Przy wejściu do tegoż sklepu od wielu wielu lat rośnie róża, czerwona pnąca pięknie intensywnie i długo kwitnąca w serdecznie czerwonym kolorze róża.
Sadzona była tyle lat temu, że nawet właściciel nie zna nazwy jej odmiany, ani nawet gdzie i kiedy ją kupił.
Róża ta kwitnie długo i intensywnie, a przy okazji jest trwała i odporna. Ale nie o opisy i gadanie tu chodzi ... trzeba koniecznie przybyć na Grunwald do sklepu Pani Basi i przekonać się osobiście.
Nasz sklep Kwiateo mieści się 300m za sklepem Pani Basi w kierunku na Zgniłe Błoto i bardzo często przyjeżdżali do nas ludzie pytający właśnie o czerwoną pnącą różę.
Często słyszałem pytanie: "ale czy będzie taka jak u Pani Basi na sklepie?". Cóż, odpowiadałem: "nie - no nie będzie taka sama, bo to jest inna odmiana, więc będzie podobna, ale nie taka sama".
Po setnym pytaniu "czy będzie taka jak u Pani Basi?" postanowiliśmy coś zaradzić... pobraliśmy sadzonki od Pani Basi. Tzn. sadzonki róży, nie Pani Basi...
I mając już te sadzonki, zleciliśmy znajomemu ogrodnikowi, żeby z tych sadzonek wyprodukował dla nas "Różę spod Grunwaldu".
Od 3 lat oferujemy naszym klientom najprawdziwszą "królową kwiatów - Różę spod Grunwaldu", niczym Basia spod Grunwaldu :-)
PS
Róża różą, ale do Pani Basi trzeba koniecznie przyjechać po najlepsze pomidory pod słońcem.
Prawdziwe zdrowe pomidory uprawiane tradycyjną metodą - na oborniku.
Pomidory, które smakują pomidorem, a nie kartoflem.
Taki pomidor prosto z tunelu - to smak z mojego dzieciństwa :-)
Ogrodnik z Kwiateo